WITAM KOCHANI!
Z nieskrywaną dziką przyjemnością namalowałam takie właśnie drzewo. Skończyłam szkic, który spoczywał wiele lat w pajęczynach za szafą. Pewnie każdy z Was ma takie rozpoczęte projekty, które czekają jak nikt cierpliwie, no i ten właśnie się doczekał. Drzewo życia? Oceńcie, jak wyszło.
Olej na płótnie 92x83.
Pozdrawiam.😁
Jestem pod wielkim wrażeniem, wspaniały obraz. Z niecierpliwością czekam na następne projekty.
OdpowiedzUsuńPaweł Sawicki
Bardzo dziękuję. Wiele ich mam w głowie, wiele za szafa, a niektóre niesfotografowane. Pozdrawiam serdecznie!!!!
OdpowiedzUsuń