Witajcie. Wybaczcie mi, że tak długo nie dawałam znaku życia - wszytko działo się na raz: przeprowadzka, wykańczanie i inne akrobacje.
Latem robiłam wiele lnianej biżuterii. Cieszyła się ona sporą, muszę przyznać, popularnością.
Oto niektóre przykłady:
Naszyjnik i bransoleta z naturalnego lnu z pomalowanymi na biało drewnianymi kulami.
I JESZCZE TAKIE
Z węzłem, z brązowego sznurka i barwionych na czerwono kulek drewnianych.
Komplety z długimi naszyjnikami z 5 -centymetrowymi kulami TUTAJ
Z różowych drewnianych koralików, które odzyskałam z jakiegoś demobilu.
Korale z takich samych, ale turkusowych.
a tu z wielka żółtą drewniana kulą.
Inne duże kule TU
i z beżowych i żółtych...
Jeśli się Wam podoba piszcie, komentujcie! Jeśli nie, także chętnie wysłucham uwag.
Pozdrawiam serdecznie!
Nowe lniane TU i jeszcze TU
Natomiast także naturalna ciekawa alternatywa na lnianym sznurku z paseczków papierowych
Nowe lniane TU i jeszcze TU
Natomiast także naturalna ciekawa alternatywa na lnianym sznurku z paseczków papierowych
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHow do you prepare the linen thread if I may ask? with beewax? Thanks
OdpowiedzUsuńHello. I'm not preparing her. I buy ready. Available are natural, dyed, thin, thicker, waxed, raw, to buy in haberdashery, a DIY store. My work is jewelry, which is based on a string. It suits well for spring and summer creations.
UsuńThank you for your interest and invite you to follow my blog.
Best wishes.
Malgorzata
Thanks!
Usuń